Uderzenia gorąca a nadwaga

Posted on 29 sierpnia, 2012 by Patrycja Bydlińska

Uderzenia gorąca to jeden z najczęstszych objawów menopauzy. Z doświadczeniem tym spotyka się ok. 75% kobiet w wieku menopauzalnym. Atakom gorąca często towarzyszy  kołatanie serca, nadmierne pocenie się lub mdłości.

Uderzenia gorąca – symptomy menopauzy

Uczucie gorąca związane z klimakterium trwa około kilku minut i pojawia się średnio kilka razy w tygodniu, zarówno w ciągu dnia jak i w nocy. Uderzenia gorąca bywają bardzo uciążliwe. Często wytrącają ze snu i wzbudzają niepokój. Przeważnie są najbardziej uciążliwe w pierwszych stadiach perimenopauzy. Z czasem ich częstotliwość i intensywność stopniowo się zmniejsza, wraz z przystosowywaniem się organizmu do zmian hormonalnych.

„Gdy uderzenia gorąca występują zbyt często, mogą im towarzyszyć nieoczekiwane, a nawet przerażające skutki uboczne: bezsenność, znużenie, osłabienie, zawroty głowy, przyspieszony puls, palpitacje serca, bóle głowy, swędzenie skóry oraz drętwienie dłoni i ramion.”
„Menopauza bez leków” dr Linda Ojeda

Nadwaga sprzyja uderzeniom gorąca

Zdaniem naukowców kobiety z nadwagą i otyłe intensywniej odczuwają uderzenia gorąca. Magazyn Archives of Internal Medicine opublikował wyniki badań dr Alison Huang z University of California, które wskazują, że utrata zbędnych kilogramów może zmniejszyć częstotliwość i intensywność ataków gorąca.

W pracach badawczych wzięło udział 150 kobiet otyłych i z nadwagą w okresie menopauzalnym odczuwających uderzenia gorąca. Część kobiet poddano programowi redukcji masy ciała, opartego na ćwiczeniach (40 minut ćwiczeń dziennie o umiarkowanej intensywności) i diecie o obniżonej wartości kalorycznej (nie więcej niż 1500 kalorii dziennie).

Wraz z utratą masy ciała, zmniejszyła się również intensywność uderzeń gorąca i nastąpiła znacząca poprawa samopoczucia. Związek pomiędzy nadwagą, a objawami menopauzy nie jest do końca poznany. Zdaniem naukowców nadmiar tkanki tłuszczowej wiąże się z wyższym poziomem estrogenów, który intensyfikuje uderzenia gorąca.

Patrycja Bydlińska

• Tweet
• Pin It