Sadzimy tuje
Tuje, a w zasadzie żywotniki, są iglakami często spotykanymi w ogrodach. Ich sadzenie jest dobrym sposobem na ukrycie nieatrakcyjnego ogrodzenia, stworzenie w naszym ogrodzie intymnej i zacisznej enklawy, czy w końcu pomysłem na zimozielony ogród. Niektóre z odmian sięgają około 15 m wysokości, ale istnieją także odmiany niskie, doskonale nadające się do donic na miejskie balkony i tarasy.
Wybór stanowiska
Tuja (Thuja) będzie rosła najlepiej na glebach żyznych, w regionach o dużej wilgotności powietrza. Nie jest to jednak warunek konieczny do uprawy tych iglaków, ponieważ równie dobrze poradzą sobie one w warunkach miejskich, gdzie wysycone zanieczyszczeniami powietrze jest dużo suchsze. Najkorzystniej jest posadzić tuje w dobrze nasłonecznionym i osłoniętym miejscu. Wysuszające wiatry i brak regularnego podlewania we wczesnej fazie wzrostu, sprawi, że żywotnik będzie się trudno zagęszczał, a jego pędy będą usychały i brązowiały. Wybierając sadzonki, warto zwrócić uwagę na pokrój strefy korzeniowej – masywny może być gwarantem, że w przyszłości nasze drzewo nie będzie przerzedzone i nadmiernie wyrośnięte ku górze z pozostawionym pustym i nieatrakcyjnym dołem.
Wybór odmiany
Żywotnik zachodni (Thuja occidentalis)
Decyzja o posadzeniu w ogrodzie żywotnika jest ze zdecydowanie słusznym krokiem. Liczne odmiany tui sprawiają, że wybór mamy naprawdę duży. Uzależnijmy go więc od pokroju, barwy i wysokości, jaką chcemy, by miało nasze drzewo. Mogą być to odmiany o koronach kulistych bądź stożkowatych. Wysokorosnące lub zupełnie niskie, krzaczaste lub bardziej zwarte. W ogrodach najlepiej sprawdzają się Żywotniki zachodnie (Thuja occidentalis). Są to na ogół dość wąskie, stożkowate iglaki, o luźnych, łatwych do formowania konarach. Wśród tego gatunku wyróżniamy odmiany zielone, żółtawo-zielone i złociste. Dzięki charakterystycznemu smukłemu kształtowi doskonale sprawdzają się do nasadzeń szpalerowych. Tuja, jak większość iglaków, utrzymuje swe zielone igły i łuski przez całą zimę. Mniej doświadczonego posiadacza tui może jednak zaniepokoić fakt, że niektóre z jego pielęgnowanych drzew zimą zbrązowieją. Jest to zjawisko typowe dla niektórych odmian żywotnika zachodniego. To fizjologiczna reakcja służąca przetrwaniu zimy. Warto więc poczekać z usunięciem z naszego ogrodu „uschniętego” drzewa, gdyż wiosną odzyska ono swój naturalny kolor.
Żywotnik olbrzymi (Thuja plicata)
Jeśli chcemy okazy naprawdę duże wybierzmy Żywotnik olbrzymi (Thuja plicata). Drzewa te, często nazywane także czerwonym cydrem, sięgają nawet 50 metrów. Są to jednak okazy kilkusetletnie. W naszych ogrodach szybko osiągną wysokość około 10–15 m. Są bardzo masywne, o regularnej stożkowatej, ciemnozielonej koronie. Ponieważ ich system korzeniowy, w przeciwieństwie do korzeni Żywotnika zachodniego, jest spory, są dobrze zabezpieczone przed wywracaniem, dlatego możemy je sadzić także w miejscach narażonych na silne podmuchy wiatru. Pod warunkiem jednak, że zapewnimy im dostateczną wilgotność gleby.
Żywotnik wschodni (Thuja orientalis)
Możemy także zdecydować się na wolnorosnące odmiany z gatunku Żywotników wschodnich. Dzięki charakterystycznemu ułożeniu łusek, przypominające kartki książki wydają się być bardziej lekkie i zwiewne. Żywotnik wschodni (Thuja orientalis) posiada dodatkową atrakcję w postaci szyszek (w przeciwieństwie do innych żywotników), lecz jest to gatunek, którego odmiany zimą brunatnieją. Nie lubi też zbytniego zagęszczenia. Dlatego raczej nie nadaje się do rzędowego ozdabiania alejek czy granic ogrodu.
Jak sadzić?
Sadząc tuje pamiętajmy by nie robić tego bezpośrednio w trawie. Dobrze jest wyodrębnić fragment trawnika, pozbawić go wierzchniej warstwy traw i chwastów, a przygotowany dół (około 40 cm) podsypać świeżą, torfową ziemią lub kompostem. Aby zapobiec wyrastaniu chwastów i innych roślin, które będą sprzyjały atakowaniu tui przez patogeny grzybowe, wykorzystajmy czarne tkaniny ściółkujące, którymi należy obłożyć bezpośrednie okolice drzewa. Tę wątpliwą atrakcję w łatwy sposób ukryjemy obsypując ją korą. Pamiętajmy także, aby nie sadzić kilku tui zbyt blisko siebie. Jeśli zależy nam na zwartym zielonym ogrodzeniu – zastosujmy odległość 40 – 50 cm. Żywotniki to rośliny bardzo szybko rosnące, ale lubiące dużą wilgotność gleby, dlatego warto jest często i intensywnie je podlewać (najlepiej rano lub wieczorem). Podlewając, starajmy się nie zraszać części zielonej. Po pojawieniu się nowych pędów możemy rozpocząć przycinanie i formowanie naszych drzew. Nie róbmy tego jesienią, gdyż drzewa nie zdążą zabliźnić ran, a wówczas mogą nie przezimować. Pamiętajmy także, że młode pędy żywotników są trujące, nie pozwólmy zatem zrywać ich dzieciom bądź obgryzać domowym zwierzakom.
Małgorzata Kijak
Dodaj komentarz