Recenzja książki „ Cud metaboliczny”

Diane Kress „Cud metaboliczny”

Recenzja książki „ Cud metaboliczny”

Tej wiosny z uwagą śledzę losy młodej angielskiej wokalistki Adele, co pomaga mi pogodzić się z faktem, że ta wspaniała pora roku jest kolejną z wielu, którą witam z widoczną nadwagą i zmęczeniem wypisanym na pulchnej twarzy. Staram się więc beztrosko ignorować coraz bardziej widoczny, drugi podbródek. . .

Ale prawda jest taka, że jestem frustratką, przewrażliwioną na punkcie przybywających kilogramów, pomimo ciągłego stosowania różnych diet, na przemian z morderczymi głodówkami. Z daleka omijam kioski z „krzyczącymi” do mnie  okładkami kolorowych gazet, prezentujących olśniewające wizerunki pięknych, szczupłych kobiet typu Anji Rubik. Z niechęcią wykrzywiam usta przypominając sobie czytane nie tak dawno tytuły artykułów:

„Zaskocz go wiosenną świeżością i szczupłą sylwetką…”, „Nowa Ty…”, „Tej wiosny schudnij i bądź piękna…”, „Nowy the look…”, „Z nową figurą na randce…” itd., itp.

Jeżeli znacie towarzyszące mi uczucia i czytacie z pełnym zrozumieniem powyższe zwierzenia, to podzielę się z wami swoim nowym odkryciem: zupełnie przypadkiem trafiłam na przysłowiowy „ cud”, czyli książkę, która nie tylko ma to słowo w tytule.

Cud metaboliczny
to wspaniałe kompendium wiedzy o tzw. metabolizmie B, który odziedziczyła w genach większość z nas, drogie, podobnie jak ja,  nieco bardziej puszyste czytelniczki! Skuteczny przewodnik w walce z wadliwą przemianą materii uwarunkowaną genetycznie, pozwalający skutecznie i trwale schudnąć, bez nadmiernych wyrzeczeń i głodzenia się.

Czy jesteście gotowe przeczytać tę książkę?

Ja znam ją już prawie na pamięć i nadal serwuję sobie jak ulubiony deser. Zapytacie, czy zamiast lunchu albo kolacji? Właśnie śmieję się ze szczęścia: otóż nie! Schudłam 10 kg, jadam swoje ulubione potrawy i wrócił mi apetyt na życie!

Nie dowierzacie? Myślicie, że to jakiś żart?

Zapewniam Was, że tytuł tej książki przekłada się na nową rzeczywistość, w której obudzicie się szczupłe, zdrowe i szczęśliwe. Dodam tylko, że to cud dietetyczny i medyczny, a autorką książki jest znana pani dietetyk, która przez długie lata praktyki zdobyła ogromną wiedzę w leczeniu nietypowych powikłań metabolicznych wielu swoich pacjentów, którzy często walczyli dodatkowo z towarzyszącą otyłości cukrzycą typu –II go, uwarunkowaną m.in. insulinoopornością.

Jesteście coraz bardziej zainteresowane książką Diane Kress? To zdradzę Wam jeszcze ciekawostkę, że nie wyrzekłam się swoich ulubionych ciasteczek, tak… Chociaż podobnie jak Wy, walczę od lat z metabolizmem B.

Odpowiedź na pytanie, dlaczego nie musiałam, znajdziecie w tej cudownej książce, która przełamując medyczne stereotypy dietetyczne w oparciu m.in. o rzetelną wiedzę, pozwala po prostu cieszyć się życiem.

„Carpe diem”

Joanna Dąbrowska


Autor: Patrycja Bydlińska

Twórczyni lifestylowego i kulinarnego bloga Dailytips.pl. Autorka ponad 1000 artykułów na temat diety, urody i zdrowego stylu użycia. Wielbicielka zwierząt. Współtwórczyni e-magazynu Kakadu. Właścicielka sklepu Talia24.pl z naturalnymi kosmetykami z najdalszych zakątków świata.

Dodaj komentarz