Pierwszy taniec i… muzyka na Naszym przyjęciu
Pewnie nie jedna z Was zastanawia się nad Waszym pierwszym wspólnym tańcem i wyborem tej najbardziej właściwej pierwszej melodii, którą będziecie ciepło i z sentymentem wspominać.
Temat wydawać by się mogło banalny i prosty, w praktyce jednak przysparza nam problem. Pytanie, bowiem brzmi: czy ma być to piosenka, która Wam coś przypomina, coś sygnalizuje, czy ma być z typu powolnych, a może mówiąca o miłości na smutno?? A może szybka, skoczna i wesoła, wyzwalająca w Nas adrenalinę i ekspresję? Czy ma coś symbolizować i do czegoś nawiązywać? A może po prostu, partner ma dwie drewniane nogi i trzeba jakoś ten temat przetrwać!
Ostatnio bardzo modnym akcentem, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych są zaskakujące układy taneczne, które zawierają zarówno elementy klasyczne jak i nowoczesne typu hip hop. Zapraszam na stronę You Toube, gdzie można pooglądać pomysły nie tylko już naszych przyjaciół za wielkiej wody, ale też pomysły par młodych w Polsce.
Taniec, który najbardziej mi zapadł w pamięci to pomysł łączący walca angielskiego z tańcem do piosenki Jozina Bazin! Wrażenie naprawdę ciekawe, od wzruszenia i uśmiechu na twarzach gości! A oto chyba przecież chodzi.
Moim marzeniem jest, aby mój pierwszy taniec (ku przerażeniu mojego narzeczonego) to taniec do piosenki z filmu Dirty Dancing pod tytułem „Time of my life”. Oczywiście najlepiej gdybyśmy opanowali idealnie pełną choreografie taką, jaką tańczą Patryk Swayze i Jennifer Grey łącznie z finałowym skokiem. Dobrze jednak wiem, że nic z tego nie będzie, choć mam jeszcze trochę czasu na przekonywanie!:)
Pomysłów i propozycji jest wiele ( pewnie, każdy znajdziecie coś dla siebie) począwszy od polskich piosenek nastrojowych typu:
„Prócz Ciebie nic” Krzysztofa Kiljańskiego,
„Zawsze tam gdzie Ty” Lady Pank,
„Wielka miłość” Seweryna Krajeńskiego,
„Oczarowanie” Zbigniewa Wodeckiego
„Być z Tobą” Bajmu,
„Bo jesteś Ty” Krzysztofa Krawczyka
„Kocham Cię kochanie moje ” Maanamu,
po zagraniczne, równie ciekawe jak:
„The power of love” Celine Dion,
„Knockin on the heaven door” Guns n Roses,
„J Will always love you ” Withnay Huston.
“Kiss from a rose” Seala
“Don’t Wanna Miss A Thing” Aerosmith
“I just called to say I Love You“ Stevie Wondera.
Do najczęściej wybieranych przez młode pary zaliczyć można:
„Dumke na dwa serca” Edyty Górniak i Mieczysława Szczeniaka,
Walc z filmu „ Noce i Dnie”,
„Wielką miłość” Seweryna Krajewskiego,
„Z Toba chce ogladąc świat ” Zdzisławy Sośnickiej i Zbigniewa Wodeckiego
„Przetańczyć z tobą chcę całą noc” Anny Jantar
“Weselne Preludium” Krzysztofa Krawczyka
Stałym elementem przyjęć ślubnych są dedykacje i podziękowania dla rodziców. Najczęściej wybieraną piosenką jest: „ Cudownych rodziców mam” Urszuli Sipińskiej lub „ Kochani Rodzice ” Bernadety Kowalskiej. Wybór raczej skromny i dość ckliwy, może warto zastanowić się nad czyś bardziej indywidualnym i pasującym do naszych rodziców.
Fajną dedykacją będzie specjalna piosenka dla mam. Wybór jest dość duży, a oto najciekawsze z nich:
„Nie mam jak u mamy” Wojciecha Młynarskiego,
„Matka” Czerwonych Gitar,
„Dla mamy” Kaya Paschalska,
„Co się stało z Mamą ” Maryli Rodowicz,
„Gdzie matka czeka” Tercetu Egzotycznego,
„Mamo” Wioletty Willas.
Znajdziemy też coś równie interesującego na dedykacje dla naszych ojców:
”Co powie tata” Natalii Kukulskiej,
„My heart belongs to daddy” Marylin Monroe,
„Father eyes” Erica Claptona
„Father Figure” George Michaela.
Osobiście uważam, ze piosenka Natalii Kukulskiej jest bardzo sympatyczna i przypomina mi czasy słodkiego dzieciństwa, kiedy tata plótł mi warkocze do szkoły
Aby zabawa była udana i by mówiono o niej jeszcze długo po jej zakończeniu należy dokładnie zastanowić się nad odpowiednim doborem muzyki podczas całej imprezy. Warto jest jasno przedstawić swoją wizję DJ-wi lub zespołowi przedstawiając listę z utworami, które chcielibyśmy, aby były grane, a także listę z tymi, których sobie absolutnie nie życzycie.
Pamiętać należy, że na tego typu imprezie będą różne pokolenia, od babć i dziadków przez naszych rodziców i młodzież, zarówno tą nastoletnią jak i trochę już starszą
W dobry nastrój wprowadza muzyka góralska, latino, lata 60 – te, rock n roll, przeboje dyskotekowe lat 80-tych i 90-tych. Świetnie tez można się bawić przy obecnie modnych, klubowych dźwiękach.
Na koniec pozostaje mieć nadzieję, że przyjęcie ślubne się uda, a nasz „pierwszy taniec” będzie jedyny w swoim rodzaju, wzbudzi uśmiech, może zachwyt, a także, że zapadnie w pamięci naszej i zaproszonych gości.
Aleksandra Piltz
Autor: Patrycja Bydlińska
Twórczyni lifestylowego i kulinarnego bloga Dailytips.pl. Autorka ponad 1000 artykułów na temat diety, urody i zdrowego stylu użycia. Wielbicielka zwierząt. Współtwórczyni e-magazynu Kakadu. Właścicielka sklepu Talia24.pl z naturalnymi kosmetykami z najdalszych zakątków świata. Patrycja Bydlińska na google+
- WWW |
- Więcej postów(885)
Dodaj komentarz