Obywatel – Wojciech Piotr Kwiatek

Obywatel – Wojciech Piotr Kwiatek

Obywatel – Wojciech Piotr Kwiatek

Oprawcom na usługach systemu komunistycznego mogło się wydawać, że już zawsze pozostaną bezkarni. Uniewinniani przez kolejne sądy w nowej, demokratycznej Polsce, nigdy nie rozliczeni za popełnione zbrodnie, dożyliby zapewne sędziwego wieku. Jednak pojawił się ktoś, kto wziął sprawiedliwość we własne ręce…Obywatel – człowiek-widmo, który wymierza kary za zbrodnie poprzedniego systemu – zaczął już polowanie. Na celowniku ma kolejnych funkcjonariuszy tzw. Eskadry, specjalnej grupy operacyjno-doch Oprawcom na usługach systemu komunistycznego mogło się wydawać, że już zawsze pozostaną bezkarni. Uniewinniani przez kolejne sądy w nowej, demokratycznej Polsce, nigdy nie rozliczeni za popełnione zbrodnie, dożyliby zapewne sędziwego wieku. Jednak pojawił się ktoś, kto wziął sprawiedliwość we własne ręce…
Obywatel – człowiek-widmo, który wymierza kary za zbrodnie poprzedniego systemu – zaczął już polowanie. Na celowniku ma kolejnych funkcjonariuszy tzw. Eskadry, specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej SB, którzy katowali i zabijali członków opozycji solidarnościowej. Politycy, byli esbecy, ludzie mediów – nikt nie jest bezpieczny.
Zaniepokojony rząd powołuje specjalny oddział, którego zadaniem jest złapanie Obywatela. Także obawiający się o swe życie byli funkcjonariusze SB rozpoczynają polowanie na zabójcę. Jednakże Obywatela, który jest niczym krzyk sumienia bezradnej Polski, nie da się po prostu uciszyć.

Recenzja:

Akcja powieści rozgrywa się w demokratycznej Polsce, III Rzeczypospolitej, już po obaleniu systemu komunistycznego. Tytułowy Obywatel, zwany również Mścicielem, wyrównuje rachunki z byłymi członkami specjalnej grupy operacyjnej. Owa grupa została stworzona wewnątrz dawnych Służb Bezpieczeństwa i o jej istnieniu wiedziało wąskie grono pracowników SB.

Mściciel samotnie, niczym bohater amerykańskich filmów akcji, torturuje i zabija byłych agentów według scenariuszy, które dokładnie odzwierciedlają ich dawne zbrodnie. W jego poszukiwanie angażują się: po pierwsze: ludzie dawnej SB, po drugie: zaufane osoby, których angażuje premier, po trzecie: specjalna grupa operacyjna policji.

Komu uda się dopaść Mściciela? Kim on jest, dlaczego sam wymierza sprawiedliwość i nie ufa demokratycznym sądom? Na te pytania odpowiada Wojciech Piotr Kwiatek właśnie w lekturze „Obywatel”.

Powieść powinna znaleźć swoje miejsce wśród kryminałów, gdyż niewątpliwie nim jest i niewątpliwie zasługuje na uznanie. Z wielu powodów… W standardowym kryminale pojawia się jeden główny bohater – np. detektyw – ścigający mordercę, w powieści Kwiatka mamy ich aż trzech. Cała trójka relacjonuje czytelnikowi wydarzenia, a autor, tak kieruje akcją powieści i snuje intrygę, by czytelnik nie mógł się od niej oderwać nawet na chwilę. Rozwiązanie zagadki przychodzi dopiero na sam koniec. Duża ilość wiarygodnie przedstawionych i wcale nie doskonałych bohaterów, dodaje autentyczności powieści, choć momentami ich mnogość może dezorientować. Pomimo ponad przeciętnej ilości stron w książce, czyta się ją błyskawicznie odkrywając kolejne elementy polityczno – medialnej układanki. Duży plus należy się również wydawcy, za wyjątkowo solidne wydanie książki. Kartki są szyte, a twarda okładka, która początkowo mnie przeraziła, pozwala na dość swobodne czytanie, bez obawy o dalszą żywotność lektury.

Zdecydowanym minusem jest pojawiająca w tekście ogromna ilość scen, w których bohaterowie: chleją gorzałę, piją whisky, zalewają się w trupa wódą, zapijają kaca koniakiem, by za chwilę łyknąć piwa. Przeszkadzać mogą również polityczne wątki, które od początku do końca są obecne w tekście i reprezentują, według mojej oceny, specyficzne spojrzenie Kwiatka na otaczającą bohaterów rzeczywistość. Jednak w tym wypadku należy przyznać, że takie ujęcie dodaje autentyczności opisywanym wydarzeniom.

Powieść zatem można przede wszystkim polecić, zwolennikom rozliczenia dawnego systemu komunistycznego, wielbicielom „teczek” czy teorii spiskowych. Nie powinni również zawieść się wielbiciele politycznych dreszczowców, kryminałów czy literatury political fiction.

Beata Sarnowska


Dodaj komentarz