Kobiety w polskiej polityce
Kobiety stanowią ponad połowę polskiego społeczeństwa, co wiąże się z feminizacją populacji całego globu. Niestety proporcje te nie wiążą się ze sporym udziałem kobiet w życiu publicznym, w tym również i polityce. Wystarczy spojrzeć na statystyki mówiące, iż w polskim Sejmie jest niewiele ponad 20% kobiet, a w Senacie zaledwie 8%.
Kobiety u władzy w przedwojennej Polsce
Rok 1918 okazał się dla Polaków datą pamiętną z kilku względów. Nie tylko zakończyła się I Wojna Światowa, ale również przyznano kobietom czynne i bierne prawa wyborcze, oparte na zasadzie równouprawnienia płci. Oczywiście droga ku tej zmianie społecznego klimatu była długa i mozolna, a ponadto wymagała zaangażowania wielu Polek, między innymi członkiń ruchów emancypacyjnych. W rezultacie, dekret z 28 listopada 1918r. o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego, ustalono, że czynne i bierne prawo wyborcze przysługuje każdemu, niezależnie od płci, o ile ma ukończone 21 lat. Dwudziestolecie międzywojenne nie przyniosło jednak diametralnej zmiany jeżeli chodzi o obecność kobiet w życiu politycznym, czy szerzej pojętym publicznym. Panie stanowiły zaledwie 2% członków Sejmu i 5% Senatu. Pośród pierwszych polskich posłanek i kobiet senatorów należy wymienić między innymi:
- Gabrielę Balicką
- Irenę Kosmowską
- Annę Piasecką
- Zofię Sokolnicką
- Marię Moczydłowską
- Hannę Hubicką
- Zofię Daszyńską- Golińską
Panie wywodziły się z niezwykle zróżnicowanych środowisk społecznych, ale także i opcji politycznych. Pośród nich można znaleźć robotnice, przedstawicielki nauki bądź ziemiaństwa, narodowe demokratki, zwolenniczki PSL Wyzwolenie, Piasta, PPSu czy Narodowej Partii Robotniczej.
Wykształcenie pań w polskim Parlamencie
Jednocześnie warto zauważyć, że w latach 2001 – 2005 aż 85% posłanek, w porównaniu do 81% posłów, mogło pochwalić się wyższym wykształceniem. Ponadto odrobinę więcej pań niż panów zasiadających w polskim parlamencie posiada tytuł doktora, doktora habilitowanego bądź profesora. Generalnie mówiąc, panie zasiadające w Sejmie lub Senacie mają częściej wykształcenie wyższe niż ich koledzy po fachu. Niestety dobra podstawa edukacyjna nie zawsze skutkuje błyskotliwą karierą w polityce.
Najpopularniejsze Polki w polityce
W świetle komunikatu z kwietnia 1998 roku z badania CBOS, za najpopularniejsze kobiety w polskiej polityce zostały uznane:
- Hanna Suchocka [ 73% ]
- Hanna Gronkiewicz-Waltz [ 51% ]
- Danuta Waniek [ 21% ]
- Barbara Labuda [ 20% ]
- Izabela Sierakowska [ 12% ]
- Alicja Grześkowiak [ 10% ]
Na dalszych pozycjach znalazły się między innymi Barbara Blida, Jolanta Kwaśniewska, Danuta Hübner, czy Katarzyna Piekarska. Co interesujące, aż 13% respondentów zadeklarowało, iż nie zna żadnych nazwisk kobiet biorących aktywny udział w życiu politycznym kraju. Według wyników sondażu „Rzeczpospolitej” z 2007 roku, pośród najpopularniejszych pań w polskiej polityce należy wymienić : Nelli Rokitę, Hannę Gronkiewicz-Waltz i Julię Piterę.
Zasada parytetu i kobiety w rządzie zdaniem Polaków
Zasada parytetu polega na ustalonej ustawowo bądź też umownie reprezentacji podmiotu prawnego na zasadzie równości w składzie osobowym, bez względu na płeć, rasę, wyznanie itp. Chodzi więc przede wszystkim o to, aby zapewnić określoną ilość miejsc dla danej kategorii społecznej. Według danych CBOS, większość Polaków [ 63% ] pochwala pomysł, aby na drodze ustawy zagwarantować kobietom odpowiednią liczbę miejsc na listach kandydatów do Sejmu, Senatu i samorządów. Sprzeciw wyraża około 27%. Natomiast, jeżeli chodzi o zwiększeniu udziału kobiet w rządzie, to pozytywnie nastawionych jest ponad 2/5 obywateli, a 1/3 sądzi że „więcej kobiet niż obecnie powinno zajmować kierownicze stanowiska w administracji państwowej (33%), partiach politycznych (35%), przedsiębiorstwach przemysłowych (33%) i sądownictwie (31%).”[1]
[1]OPINIE O PRAWNYCH GWARANCJACH RÓWNOŚCI PŁCI – komunikat z badań CBOS, WARSZAWA, GRUDZIEŃ ’99
Anna Wroniszewska
Dodaj komentarz