Gdy pies się drapie i gryzie
Gdy nasz pies uporczywie drapie się i gryzie, powinniśmy od razu zareagować. Zachowanie to może bowiem świadczyć o problemach ze zdrowiem, czasami nawet poważnych.
Kłopot w tym, że nie zawsze uda nam się jednoznacznie określić przyczynę takiego zachowania. Powodów może być zaś bardzo wiele, i w wielu przypadkach jedynie lekarz weterynarii jest wstanie postawić prawidłową diagnozę. Nie mówiąc już o leczeniu.
Pchły i kleszcze
Najbardziej oczywistym powodem są pchły. Pasożyty te są wszechobecne i naszemu pupilowi bardzo łatwo się nimi zarazić, zwykle od innych psów, z którymi spotyka się na spacerach, ale nie tylko. Jaja pcheł mogą dostać się do naszego domu np. razem z jakimiś rzeczami przyniesionymi z piwnicy.
Ugryzienia pcheł są przede wszystkim bolesne, nic więc dziwnego, że pies stara się pozbyć tych niepożądanych lokatorów drapiąc się i przeczesując sierść zębami. Dodatkowo zwierzę może wykazywać reakcje alergiczne na ślinę pasożytów, co objawia się głównie zaczerwieniem skóry i świądem, czyli jest dodatkową przyczyną drapania się i gryzienia.
Obecność pcheł stosunkowo łatwo stwierdzić, szczególnie przy silnej inwazji. Gołym okiem widać wówczas pasożyty biegające po ciele psa. Jeśli nie udaje nam się zauważyć żywych owadów, możemy poszukać ich odchodów. To drobne ciemne grudki, które przypominają trochę mak lub grubo zmielony pieprz. Znajdziemy je głównie na głowie w okolicach uszu, na zadzie nad ogonem oraz w pachach i pachwinach, czyli ulubionych miejscach zerowania tych pasożytów.
Pchły są bardzo uciążliwe, ponadto roznoszą rozmaite choroby, ale na szczęście łatwo się ich pozbyć. Nie wystarczy jednak tylko wykąpać psa w szamponie przeciwpchelnym, co wynika z cyklu życiowego tych pasożytów. Rozwijają się one bowiem na ziemi a nie na swoim żywicielu. Jeśli zauważyliśmy na zwierzęciu dorosłe osobniki, to jest niemal pewne, że samice zdążyły już złożyć jaja i po około dwóch, trzech tygodniach (tyle trwa okres rozwojowy pcheł, od złożenia jaj do przeobrażenia w dorosłego owada) kolejne pokolenie pasożytów zaatakuje naszego pupila.
Szampon przeciwpchelny zabija wyłącznie dorosłe owady, a nie ich jaja i larwy. Dlatego najskuteczniejszym środkiem do walki z tymi pasożytami są preparaty o długim okresie działania. Mają one postać sprayu lub kropelek i aplikuje je się na skórę psa, skąd zostają wchłonięte do organizmu i działają przez około trzy miesiące. W zupełności wystarczy to, by pozbyć się wszystkich niepożądanych lokatorów.
Większość wspomnianych wyżej preparatów chroni nasze zwierzę również przed kleszczami – kolejnymi pasożytami, często atakującym psy w okresie letnim. Ponieważ roznoszą one śmiertelne choroby, ochrona zwierzęcia przed nimi jest wręcz naszym obowiązkiem.
Inne przyczyny uporczywego drapania się i gryzienia przez psa
Pchły i kleszcze nie są jedynymi pasożytami, które nękają nasze zwierzęta domowe. I niestety, w przeciwieństwie do pcheł i kleszczy nie tak łatwo jest je samodzielnie zidentyfikować, a co za tym idzie podjąć leczenie.
Jeśli zatem mamy do czynienia z czymś innym niż pchły i kleszcze, nie zwlekając udajmy się do gabinetu weterynarii. Psy mogą też cierpieć na wiele chorób skóry o podłożu bakteryjnym lub grzybiczym. Samodzielne, niewprawne leczenie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Niechcący możemy bowiem uodpornić pasożytnicze bakterie i grzyby na leki.
Częstą ostatnimi czasy przyczyną problemów ze skórą są alergie, szczególnie alergie o podłożu pokarmowym. Niestety środowisko jest coraz bardziej zanieczyszczone a pożywienie nafaszerowane rozmaitymi konserwantami, itp. Niezbyt korzystnie wpływa to na zdrowie, zarówno nasze, jak i naszych podopiecznych.
Wiele czworonogów nie przyswaja białka zbóż i drobiu, które niestety są najczęściej używane przy produkcji karm dla psów. Jednakże alergia pokarmowa może mieć również inne podłoże, dlatego stawianie diagnozy pozostawmy weterynarzowi. Potem wystarczy już tylko zastosować odpowiednią dietę.
{module[991]}

Autor: Jacek Narożniak
Dziennikarz serwisu Kakadu.pl
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Dziennikarz serwisu Kakadu.pl, autor kilkuset opublikowanych w nim artykułów. Behawiorysta oraz wielki miłośnik zwierząt. Od kilkunastu lat zajmuje się hodowlą kotów rosyjskich niebieskich. Specjalizuje się w pisaniu tekstów popularnonaukowych o zwierzętach, które zostały opublikowane w wielu czasopismach, takich jak Wiedza i Życie czy Charaktery oraz na licznych portalach internetowych.
Jacek P. Narożniak na google+
Kakadu Sp. z o.o.
ul. Annopol 4a
03-236 Warszawa
tel. 22 762 97 07, 22 427 38 75
kakadu@kakadu.pl www.kakadu.pl
2 komentarze