Uwaga na balsamy przeciwsłoneczne w aerozolu!
Jednym z naszych ulubionych zajęć w słoneczną pogodę z pewnością jest grillowanie. By uniknąć poparzeń podczas długiej ekspozycji skóry na słońce smarujemy się balsamami z filtrem UV. Warto zwrócić uwagę jaką formę i skład ma preparat przeciwsłoneczny, który stosujemy, gdyż okazuje się, że kosmetyki w aerozolu mogą być łatwopalne i stanowić prawdziwe niebezpieczeństwo podczas bliskiej styczności skóry z ogniem np. w trakcie grillowania.
Magazyn everydayhealth.com donosi o Amerykaninie z Massachusetts, który uległ poparzeniu II stopnia na skutek spryskania ciała balsamem z filtrem UV w sprayu. Skóra mężczyzny zapłonęła podczas grillowania, na krótko po zastosowaniu kremu przeciwsłonecznego w aerozolu.
Jak wskazuje przypadek Amerykanina kosmetyki w aerozolu mogą być łatwopalne i to nawet dłuższą chwilę po aplikacji ich na skórę.
Eksperci podkreślają, iż jeśli zamierzamy spędzić słoneczny dzień grillując, lepiej nie stosować tego typu preparatów, gdyż bardzo często zawierają one alkohol i butan, które łatwo ulegają podpaleniu.
Opalona skóra jest zarówno dowodem udanego urlopu, jak i magiczną sztuczką, która sprawia, że czujemy się piękniejsze. Niestety z każdym kolejnym tygodniem opalenizna jest coraz mniej widoczna, a razem z nią znika zdobyty z trudem atrakcyjny efekt. Wystarczy jednak odpowiednio zadbać o skórę, aby spowolnić ten nieuchronny proces.
Patrycja Bydlińska
Autor: Patrycja Bydlińska
Twórczyni lifestylowego i kulinarnego bloga Dailytips.pl. Autorka ponad 1000 artykułów na temat diety, urody i zdrowego stylu użycia. Wielbicielka zwierząt. Współtwórczyni e-magazynu Kakadu. Właścicielka sklepu Talia24.pl z naturalnymi kosmetykami z najdalszych zakątków świata. Patrycja Bydlińska na google+
- WWW |
- Więcej postów(885)
Dodaj komentarz