Stylizacja włosów na wiosnę

Posted on 10 kwietnia, 2013 by Agnieszka Obstawska

Najlepszy moment na nową, radosną fryzurę, przedstawiającą Twoje zupełnie inne „ja”, to czas, gdy przyroda budzi się do życia, a ptaki ćwierkają jakby radośniej – czyli wiosna. Styliści fryzur polecają na wiosnę przede wszystkim zafundować sobie nowy, żywy kolor.

Choć w modzie są ostatnio przede wszystkim rudości o różnych odcieniach, to warto zastanowić się nad kolorem mlecznej czekolady lub orzechowym blondem, które odmładzają i dodają uroku, gdyż akurat rudy nie jest odpowiednim kolorem dla każdego typu karnacji i urody. Ale oprócz koloru nowoczesne, modne cięcie jest tym, co każda budząca się do życia po zimie kobieta kocha najbardziej.

Dlatego, póki jeszcze masz kilka dni, zanim na dobre pożegnasz się z czapką i szalikiem, dokładnie obmyśl sobie nową koncepcję swojego wiosennego image’u, a inspiracje możesz czerpać z naszych propozycji.

Modne, odważne cięcia

Najlepsze wiosną są cięcia krótkie, odsłaniające szyję i kark. Pozwalają one zwiększyć optycznie objętość włosów, ale przede wszystkim są dobre dla kondycji włosa, gdyż pozwalają skrócić go o znaczną długość – zwykle o tych kilka centymetrów zniszczonych, rozdwojonych końcówek.

Od kilku sezonów obowiązuje moda na cięcia asymetryczne, na różnej długości, o większej lub mniejszej różnicy długości między częścią włosów krótszą a dłuższą.

Najmodniejsze w tym sezonie są wszelkie stylizacje „na boba” czyli odważne cięcia z wystrzyżoną częścią głowy tuż przy karku, i nieco dłuższymi włosami na górze głowy. Do tego koniecznie grzywka – jak najdłuższa, niemal wpadająca w oczy.

Grzywka powinna być bardzo dobrze wycieniowana i opadać filuternie, niby przypadkiem na oczy. Doskonałą propozycją dla pań, które nie lubią dużo czasu spędzać przed lustrem układając każdy kosmyk, jest bardzo prosta, niezwykle skromna i dodająca mnóstwa uroku fryzurka.

Krótkie, ścięte „na chłopczycę” włosy dzielimy zwykłym przedziałkiem po jednej stronie głowy i zaczesujemy włosy na bok. Taka fryzura odsłania czoło i jest świetną propozycją dla pań o twarzach kwadratowych i okrągłych, gdyż optycznie je wydłuża.

Taka fryzura ma pewną zaletę – bardzo łatwo, przy pomocy odpowiednich kosmetyków do stylizacji można ją ułożyć na różne okazje. Grzecznie ulizana, z grzywką przypięta ozdobną spineczką, będzie idealna fryzurą do pracy czy na służbowe spotkanie, albo na grzeczną randkę. Nastroszona, z każdym kosmykiem sterczącym w inną stronę, będzie doskonałym uczesaniem na imprezę lub wyjście do pubu z przyjaciółmi.

Włosy takie możesz też za pomocą mocnego żelu lub pianki zaczesać do góry i utworzyć z nich mini irokeza – wówczas uzyskasz idealną fryzurę zarówno na koncert rockowy, jak i na niezobowiązujące spotkanie.

Gdy chodzi o nieco mniej odważne cięcia, modne w tym sezonie będą również długie i średniej długości włosy, ale nieco inaczej czesane. Takie włosy wymagają odpowiedniego skrócenia – chodzi głównie o podcięcie zniszczonych końcówek i cieniowanie.

Mocno wycieniowane włosy długie lub średnie sprawią, że fryzura nabierze „wiatru we włosy”, będzie też doskonałą podkładką do robienia fryzur zwariowanych, niezobowiązujących. Najmodniejsze obecnie są grzywki – jeśli te zaczesywane na skos, to tylko mocno wycieniowane i wpadające w oczy, jeśli proste – to gęste, niemal zasłaniające brwi.

Ogólnie rzecz biorąc modne w tym sezonie są fryzury naturalne, romantyczne, z delikatnymi falami, niesfornymi kosmykami opadającymi na oczy.

Modne i wygodne uczesania

Na wiosnę warto wypróbować kilka nowych trendów, polecanych przez mistrzów fryzjerskich, a dotyczących nowych sposobów czesania włosów długich i średniej długości.

Najmodniejsze w tym sezonie są uczesania wykorzystujące warkocze francuskie, ale nie tylko te klasyczne – raczej te „kłosy”, czyli nieco bardziej skomplikowane, ale o wiele lepiej prezentujące się na głowie. Kłosy takie są modne zarówno splecione luźno, klasycznie, pośrodku głowy z tyłu – wówczas długie pasma włosów z przodu okalające twarz i opadające na ramiona tworzą wizerunek swobodny, lekki, jak u roztrzepanej licealistki.

Kłosa można także wpleść ciasno na całej długości głowy, z tyłu – wówczas wygląda nieco bardziej formalnie, ale odsłania twarz – to wersja warkocza dla osób o idealnych rysach twarzy, które chce się podkreślić.

Kłosy można zaplatać także na wiele innych sposobów, na przykład tworzyć z nich wężyki na kształt litery S, można okalać nimi głowę, tworzyć kilka róznych warkoczy na głowie – możliwości są ograniczone jedynie wyobraźnią twórcy.

Minusem tej stylizacji jest fakt, że ciężko ja wykonać samodzielnie przed lustrem, jej zrobienie zajmuje sporo czasu. Plusem jest fakt, że taka fryzura potrafi w niezmienionym stanie przetrwać wiele godzin, a nawet kilka dni, choć raczej nie polecamy trzymania jednej stylizacji na głowie przez tak długi czas bez przerwy.

Wiosna jest jednak okresem, kiedy nie trzeba ciasno spłatać swoich włosów, byleby tylko podczas zakładania i zdejmowania nakrycia głowy nie zniszczyła się fryzura i nie trzeba było jej poprawiać. Dlatego na wszystkich długościach włosów poleca się delikatne fale i loczki.

Osoby o naturalnie kręconych włosach niech dadzą im się jak najbardziej kręcić, niech nie wzywają przez ten piękny czas prostownicy. Z kolei osoby o włosach prostych niech wypróbują najciekawsze triki na kręcenie włosów w naturalne, delikatne fale.

Taki naturalnie romantyczny look wspaniale wygląda wiosną. Nawet lekka mżawka czy wiatr nie zaszkodzą takiej fryzurze, a wręcz przeciwnie – odrobina wilgoci jest wskazana dla prawidłowego skrętu fal i loków.

W przypadku fal najlepiej wyglądają te zrobione jakby „od niechcenia” – o większych i mniejszych skrętach, ciaśniejszych i luźniejszych, rozpoczynających się mniej więcej od połowy długości włosów, ale  nie wszystkie w jednym miejscu. Taki efekt najlepiej uzyskasz za pomocą suszenia włosów na okrągłej szczotce i utrwalania ich lakierem oraz pianką.

• Tweet
• Pin It