Stres tuczy

Posted on 17 stycznia, 2014 by Patrycja Bydlińska

Gdy jestem zdenerwowana i mam zły dzień często sięgam po niezdrowe przekąski. Byłam pewna, że pochłanianie nadmiernej ilości czekolady i innych słodyczy w związku ze stresem jest wyłącznie przyczyną moich złych nawyków, z którymi nieustannie staram się walczyć, jednak okazuje się, że za ten mechanizm, przynajmniej w pewnej części, mogą odpowiadać również geny.

Dr Alon Chen z Dundee University, dzięki badaniom prowadzonym na myszach, odnalazł gen odpowiedzialny za tzw. „zajadanie stresu”, czyli pochłanianie nadmiernych ilości jedzenia, w sytuacji stresującej oraz niepohamowany apetyt na słodycze i kaloryczne przekąski.

Apetyt a geny

Zdaniem naukowców stres aktywuje gen, który wywiera niekorzystny wpływ na metabolizm (zwłaszcza cukrów), gdyż pobudza produkcję proteiny Ucn3.

Nadmierny poziom tej proteiny wzmaga apetyt, w szczególności na słodycze i kaloryczne przekąski oraz podnosi ryzyko cukrzycy drugiego stopnia. Pobudzenie wytwarzania Ucn3 na skutek bodźców stresowych ma za zadanie dostarczyć organizmowi w krótkim czasie zwiększonej dawki energii, paliwa dla mięśni i mózgu w sytuacji poczucia zagrożenia. Jednak życie w ciągłym stresie sprawia, że mechanizm ten zaczyna prowadzić do poważnych zaburzeń metabolizmu cukrów, a w konsekwencji do otyłości i cukrzycy.

Więc jeśli trudno jest nam zapanować nad apetytem i często sięgamy po niezdrowe przekąski, w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o nasz wewnętrzny spokój i nauczyć się radzić sobie lepiej ze stresem, który jak widać ma niebagatelny wpływ na naszą wagę.

Moim sposobem na stres jest rozmowa z najbliższymi, wyciszający spacer po lesie i ciepła kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych. Aromaterapia jest w tym temacie niezrównana! Relaksujące właściwości wykazuje m.in olejek lawendowy, melisowy, pomarańczowy i bergamotowy.

Jak Wy odnajdujecie wewnętrzny spokój po pełnym nerwów, męczącym dniu?

 

 

• Tweet
• Pin It