Czerwiec w ogrodzie
Plac przed domem powoli zaczyna przypominać ogród. Trawnik z rolki dobrze się przyjął. Zakwitły już pierwsze kwiaty. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w połowie kwietnia ogród był tylko w planach… Czerwiec, to czas intensywnego wzrostu roślin i wytężona walka z chwastami. Nie mam kiedy wylegiwać się na leżaku, chociaż to bardzo kusząca perspektywa 🙂
Taras
Niedawno posadziłam truskawki pnące w terakotowych donicach na tarasie. Właśnie pojawiły się na nich kwiaty. Już nie mogę się doczekać owocowania.
Kwiaty
Wczesną wiosną posadziłam cebulki lilii orientalnych. Niebawem rozwiną się kwiaty. To odmiana Medusa o różowych kwiatach.
Rozwijają się również karminowe kwiaty ukwapu dwupiennego.
Kwitną sukulenty na skalniaku. Na zdjęciu poniżej; Delosperma o żółtych kwiatach.
W maju róże rabatowe wyglądały jeszcze bardzo niepozornie. Prawie bezlistne, niewielkie gałązki nie robiły wielkiego wrażenia. Teraz powoli budzą się do życia. Pojawiły się już kwiatowe pąki, a wraz z nimi niestety i mszyce, które zainteresowały się także świeżo posadzonymi pomidorami… Nie jestem zwolenniczką stosowania chemicznych środków ochrony roślin, jednak ręczne zbieranie tego robactwa też mi się zbytnio nie uśmiecha. Zdecydowałam się więc na zastosowanie naturalnego preparatu na mszyce, którego receptura oparta jest na wodnym roztworze polisacharydów.
W pobliżu róż posadziłam lawendę. Bardzo podoba mi się taka kompozycja. Oprócz walorów dekoracyjnych lawenda ma również odstraszać mszyce. Mam nadzieję, że gdy zakwitnie i trochę się rozrośnie wspomoże moją walkę z tymi szkodnikami.
Na lawendzie lekarskiej pojawiły się pierwsze pąki.
Lawenda francuska (Lavandula stoechas), pachnie mniej intensywnie niż lawenda wąskolistna (lekarska), jednak jej niezwykle oryginalne, przypominające pióropusze, kwiatostany, są prawdziwą ozdobą ogrodu.
Coraz większa różnorodność roślin w ogrodzie sprawia, że na szczęście, oprócz wszędobylskich mszyc pojawiły się również owady pożyteczne – biedronki. Jedzenia jest tu dla nich jak na razie pod dostatkiem!
Oznaczanie roślin
Postanowiłam oznaczyć wszystkie rośliny w moim ogrodzie. Zapisuję nazwy niezmywalnym markerem na kamyczkach. To bardzo prosty i niedrogi sposób, by nie pogubić się w swoim ogrodowym przybytku.
Zioła w ogrodzie
Uwielbiam zioła w ogrodzie. Sadzę je nie tylko na grządkach warzywnych, ale również na rabatach kwiatowych. Rozmaryn i oregano sąsiadują z lawendą i różami. Macierzanki pełnią funkcję zadarniająca i zapobiegają rozrostowi chwastów (na zdjęciu po prawej – macierzanka, po lewej – oregano).
Mam kilka odmian macierzanek. Niektóre kończą już kwitnienie, inne właśnie zaczynają. Pięknie prezentuje się m.in. macierzanka cytrynowa. To odmiana o zielono-żółtych listkach. Wyróżnia ją cytrynowo-ziołowy aromat, który jest szczególnie ceniony w kuchni francuskiej i śródziemnomorskiej.
Miętę posadziłam w donicy, w której wcześniej wycięłam dno. Całość wkopałam w grządkę. Zapobiegnie to nadmiernemu rozrostowi mięty, która jest rośliną bardzo ekspansywną i potrafi rozpanoszyć się w całym ogrodzie.
Rabatę z agrestem i porzeczkami zdobi czosnek-szczypior z pięknymi, filetowymi kwiatami.
Posadziłam również stewię. Jednak nie wiem, czy będzie coś z tej bidulki. Nie prezentuje się najlepiej. Mam wrażenie, że coś jej dolega i nie bardzo wiem jak jej pomóc. Stewia to naturalny słodzik, czyli niskokaloryczny substytut cukru.
Warzywa
Pod koniec maja przesadziłam do gruntu sadzonki pomidorów. Jestem ciekawa, czy ich uprawa się powiedzie. Wyprodukowałam całą masę sadzonek. Pomidory rosną już dosłownie wszędzie; w warzywniaku, pod płotem, w rabatach kwiatowych… co ciekawe te w grządkach kwiatowych prezentują się najlepiej. Chyba podoba im się takie towarzystwo 🙂
Przepikowałam sałatę. Rośnie jak szalona:)
Rzodkiewka jest gotowa do zbiorów. To naprawdę łatwe w uprawie warzywo. Rośnie szybko i nie ma specjalnych wymagań co do gleby, czy stanowiska.
W gruncie wylądowały dynie. Pięknie kwitną. Pozostawię na każdej roślinie po 3-4 kwiaty, by mogły zawiązać się dorodne owoce. Z zerwanych kwiatostanów planuję przygotować jakąś smaczną przekąskę. Nigdy nie jadłam kwiatów dyni. Jestem bardzo ciekawa jak smakują.
Pod płotem rośnie fasolka szparagowa.
Jeśli zaraz nie przygotuję podpór dla zielonego groszku, to z groszku pnącego będę miała płożący 🙂
W czerwcowym słońcu dojrzewają porzeczki i agrest.
W skalniaku kwitnie ozdobna poziomka.
Na aronii zawiązują się pierwsze owoce.
Niedawno zakwitła posadzona w maju żurawina.
Autor: Patrycja Bydlińska
Twórczyni lifestylowego i kulinarnego bloga Dailytips.pl. Autorka ponad 1000 artykułów na temat diety, urody i zdrowego stylu użycia. Wielbicielka zwierząt. Współtwórczyni e-magazynu Kakadu. Właścicielka sklepu Talia24.pl z naturalnymi kosmetykami z najdalszych zakątków świata. Patrycja Bydlińska na google+
- WWW |
- Więcej postów(885)
Dodaj komentarz