Ciśnienie skurczowe i rozkurczowe a ryzyko zdarzeń sercowych

Jak donosi Circulation, magazyn American Heart Association, w przypadku zaobserwowania podwyższonego ciśnienia skurczowego krwi (powyżej 140 mm Hg), warto zwrócić baczną uwagę na ciśnienie rozkurczowe, którego zbyt niski poziom dodatkowo zwiększa ryzyko zdarzeń sercowych.

Ciśnienie skurczowe i rozkurczowe a ryzyko zdarzeń sercowych

Nadciśnienie jest najczęściej występującym, przewlekłym schorzeniem układu krążenia. O chorobie tej mówimy, gdy ciśnienie krwi panujące wewnątrz naczyń krwionośnych przekracza 140/90 mm Hg.

Jak donosi Circulation, magazyn American Heart Association, w przypadku zaobserwowania podwyższonego ciśnienia skurczowego krwi (powyżej 140 mm Hg), warto zwrócić baczną uwagę na ciśnienie rozkurczowe, którego zbyt niski poziom dodatkowo zwiększa ryzyko zdarzeń sercowych.

Ciśnienie skurczowe krwi pojawia się w momencie skurczu serca i wyrzutu krwi do tętnic. Jest to tzw. „górne” ciśnienie krwi podczas pomiaru.

Ciśnienie rozkurczowe krwi, tzw. „dolne” ciśnienie podczas pomiaru, pojawia się podczas rozkurczu serca. Jest niższe od ciśnienia skurczowego.

Zdaniem naukowców z University of California – Irvine, istotną rolę w ocenie ryzyka zdarzeń sercowych ma nie tylko określenie poziomu nadciśnienia, ale także relacji między ciśnieniem skurczowym i rozkurczowym. Według badań prowadzonych przez Dr Stanley’a Franklin ciśnienie rozkurczowe poniżej 70 mm Hg, przy podwyższonym ciśnieniu skurczowym świadczy o dodatkowo zwiększonym ryzyku zawału mięśnia sercowego i udaru.

Taki stosunek ciśnienia skurczowego do rozkurczowego może być sygnałem zesztywnienia arterii, co jest niezwykle istotnym czynnikiem ryzyka zdarzeń sercowych.

Patrycja Błoch


Autor: Patrycja Bydlińska

Twórczyni lifestylowego i kulinarnego bloga Dailytips.pl. Autorka ponad 1000 artykułów na temat diety, urody i zdrowego stylu użycia. Wielbicielka zwierząt. Współtwórczyni e-magazynu Kakadu. Właścicielka sklepu Talia24.pl z naturalnymi kosmetykami z najdalszych zakątków świata.

TAGI:

Dodaj komentarz